Kilka godzin temu była to rocznica urodzin Alberta Einsteina i "Dzień Liczby Pi". Od teraz będzie to też rocznica śmierci Stephena Hawkinga.
Zrobił kawał dobrej roboty. Dla nauki i dla popularyzacji nauki. Był profesorem fizyki katedry Cambridge (miejsce kiedyś obsadzone przez Newtona). Poza występami w Simpsonach i Big Bang Theory znany był też z prac nad czarnymi dziurami. Dlatego szczególnie żal mi, że nie zobaczył zdjęcia czarnej dziury, którym powinniśmy się zachwycić jeszcze w tym roku dzięki niesamowitemu projektowi Event Horizon Telescope.
3.14 będzie najsmutniejszym dniem w roku. Dzień, w którym astrofizycy płaczą.
OdpowiedzUsuń