poniedziałek, 16 grudnia 2013

Księżyc – ósmy kontynent

Laibach – Take Me To Heaven


Od dwóch dni po Księżycu jeździ Jadeitowy Królik – po 37 latach ludzkość powróciła tam dzięki Chinom. Nic dziwnego, że przykryło to cieniem pokaz firmy Moon Express z 5 grudnia. To kolejna prywatna firma, która chce robić biznes w przemyśle kosmicznym i właśnie ujawniła projekt swojego pojazdu MX-1.

MX-1 to wielozadaniowy robotyczny pojazd, który ma oferować między innymi transport komercyjnych i naukowych ładunków na Srebrny Glob, przy kosztach znacznie niższych niż w przypadku konwencjonalnych rozwiązań. Składa się na to kilka elementów. Podstawowym jest fakt, że pojazd może być dodatkowym ładunkiem wynoszonym na orbitę wraz z satelitami czy zaopatrzeniem ISS, np. przez rakiety SpaceX. Po uwolnieniu na orbicie geosynchronicznej (na której znajduje się obecnie ponad sto satelitów) MX-1 będzie rozpoczynał samodzielny przelot na Księżyc. Pierwsza podróż ma się odbyć w 2015 roku i w ten sposób Moon Express będzie się ubiegać o Google Lunar XPRIZE.


Firma nazywa też naszego satelitę „ósmym kontynentem”. Rzadkie, drogocenne metale, po które tutaj musimy sięgać głęboko pod ziemią, na Księżycu mogą znajdować się na powierzchni, bo przez miliardy lat żadne procesy geologiczne nie wciągnęły ich głębiej. Dodatkowo, obecność wody może umożliwić produkcję paliwa na miejscu, a to z kolei otwiera możliwości jeszcze tańszego lotu (nie trzeba by wieźć paliwa na drogę powrotną) i wykorzystania Księżyca jako stacji paliw przed lotem w głęboki kosmos.

To wciąż nie wszystko, bo MX-1 ma być również zdolny do szeregu innych zadań. W tym: wypuszczanie małych cubesatów, serwisowanie satelitów a nawet usuwanie z orbity kosmicznych śmieci… I tak wyrastają nam kolejni prywaciarze na orbicie...


Źródła:
Moon Express
SpaceRef Business


1 komentarz: