czwartek, 7 stycznia 2016

“Taśmociąg z nawałnicami”

Mam nadzieję, że po rekordowo ciepłym 2015 roku, 2016 nie będzie rekordowy pod względem szkód wyrządzonych przez ekstremalne zjawiska pogodowe. El Nino nie tylko nie słabnie, ale wręcz wciąż może przybierać na sile.

Przyjrzyjcie się obrazkowi obok. To nie porównanie trwającego El Nino z jego przeciętnym odpowiednikiem. To zestawienie tegorocznego El Nino z najsilniejszym w historii, które miało miejsce w 1997. Widzicie znacznie więcej czerwonego w 2015? Mamy 2016 a eksperci mówią, że może być jeszcze gorzej.

NASA mówi o kolosalnej redystrybucji ciepła, która wyssała deszcze z południowo-wschodniej Azji, wywołała fale upałów w Indiach, a także spowodowołała susze w południowej Afryce i powodzie w Ameryce Południowej. Takich powodzi nie widziano w Paragwaju, Argentynie, Urugwaju i Brazylii od 50 lat. 150 000 ludzi musiało opuścić swoje domy.

Jednym z najdziwniejszych efektów obecnego zamieszania pogodowego jest ponad dwudziestostopniowe podniesienie temperatury na biegunie północnym. Czubek planety o tej porze roku z reguły może się pochwalić temperaturami około -25’C. Obecnie temperautra oscyluje wokół zera. To nie powinno potrwać długo, ale może zaburzyć normalny proces przyrostu arktycznego lodu.

Bałagan ten ma dopiero uderzyć w USA w ciągu najbliższych miesięcy. Południowe stany doznają ochłodzenia i silnych ulew, północne dotknie suchy gorąc. Klimatolog NASA Bill Patzert zapowiada, że El Nino tej zimy zachowa się jak taśmociąg z nawałnicami. Po pięciu latach suszy, w ciągu kilku dni Kalifornia doczeka się pięciu centymetrów wody, z jednej tylko burzy. Dla porównania - typowo przez cały styczeń spada tam siedem i pół centymetra wody.

Każde El Nino jest inne. Wszystkie dotykają przede wszystkim Pacyfiku, ale przekładają się na całą planetę. Powodzie w częściach Afryki, Azji i obu Amerykach pójdą w parze z suszami w innych ragionach. Południowo-wschodniej Azji grozi fala suchych upałów, które mogą doprowadzić do pożarów, które spalą to co czego nie pochłonął ogień w październiku. Najbardziej spektakularny jednakże może okazać się sezon huraganowy 2016. To będzie ciekawy rok.


Źródła:
http://edition.cnn.com/2015/08/13/weather/el-nino-2015/index.html
http://www.bbc.com/news/world-35197887
https://www.nasa.gov/feature/a-still-growing-el-nino-set-to-bear-down-on-us
http://gizmodo.com/el-nino-is-running-late-but-its-been-pounding-beers-all-1751028160


1 komentarz: