Strony1

czwartek, 8 stycznia 2015

Rachunek sumienia 2014

Czwarta notka pod tym tytułem. 2014 okazał się lepszy prywatnie, popularyzatorsko, filmowo i naukowo (choć to bardzo ciężko ocenić). Rok temu Węglowego lubiło niecałe 800 osób. Teraz jest ich ponad 2800. Minął rok od kiedy prowadzę kolumnę “Zastrzyk przyszłości” w Nowej Fantastyce i niemal pół roku od kiedy zacząłem pisać do działu naukowego Wyborczej. Starczyło czasu na 54 notki.

Najpopularniejszą notką od czerwca jest Nuklearna proca - Studnia gromu, tekst z wyraźnym przytupem. W topie znalazły się też dwa teksty z których byłem szczególnie zadowolony: Wywiad z prof. Ryszardem Tadeusiewiczem oraz Koniec zachwytów.

Poza nimi wśród najchętniej czytanych znalazły się Kłopoty z windą do nieba, Jak Chińczycy wydłużyli dobę, Planeta kontra talia kart - ile atomów jest na Ziemi, Prawoskrętne DNA - przypadek? Nie sądzę, Top 5 historii o przekraczaniu prędkości światła oraz Kwantowe nieporozumienie.

Trochę mniejszym echem (niestety!) odbiły się wywiady z Peterem Wattsem oraz z Christopherem T. Russelem. Mam nadzieję, że w 2015 na Węglowym pojawią się kolejne rozmowy z równie ciekawymi ludźmi. Moje ambicje rosną, więc trzymajcie kciuki.

W towarzystwie milej spędza się czas i sprawniej pochłania się filmy. I tak w minionym roku udało mi się ich obejrzeć aż 146. Dzięki komuś zobaczyłem między innymi perełkę z 2006, czyli Stranger than fiction (Przypadek Harolda Cricka). Filmowo 2014 wypada słabiej od 2012 ale lepiej od 2013. W top 4 (nad którym nie głowiłem się przesadnie długo) umieszczam:
- Guardians of the Galaxy
- Edge of Tomorrow
- The Machine
- Gone Girl

Co najmniej trzeciej pozycji należy się w którymś momencie solidna recenzja (podobnie jak Europa Report z 2013). Poza tym świetnie oglądało mi się takie filmy jak Grand Budapest Hotel, Captain America: Winter Soldier, Her, kolejnych X-Men, kolejną Planetę Małp, Furię i Wielką Szóstkę.
O miano największej kupy zmagają się Noe, Lucy i Transformers 4.

Notkę przyglądającą się nauce w 2014 przygotuję później, bo już tydzień 2015 uciekł a na blogu cisza. Dlatego tu kończę i zachęcam, żebyście zostali z Węglowym kolejny rok!


1 komentarz:

  1. noe, transformers i lucy nie muszą się o nic zmagać
    trzeba gówno podzielić na trzy i każdemu rozdać

    OdpowiedzUsuń