Strony1

niedziela, 3 października 2021

Możliwa planeta okołopotrójna - GW Orionis ABCb


Układ gwiezdny GW Orionis jest interesujący niezależnie od tego, czy kryje się tam planeta, czy nie. Składają się nań trzy gwiazdy otoczone koncentrycznymi pierścieniami protoplanetarnymi. Z reguły znajdują się one w jednej płaszczyźnie, w tym wypadku jednak są one nachylone o 11, 35 i 40 stopni - każdy kolejny bardziej. Ponadto między pierwszym a pozostałymi dwoma pierścieniami jest dość spora przerwa, a wewnętrzny ma eliptyczny kształt, co jest również nietypowe.

Jak można się domyślić z pyłu i gazu znajdującego się w pierścieniach protoplanetarnych powstają planety. Ale nie zawsze - na przykład, gdy w układzie znajduje się więcej niż jedna gwiazda, mogą one zakłócać stabilność pierścieni i formujących się tam obiektów, podobnie jak gwiazdy-towarzyszki krążące wokół układu z pierścieniem . Znaleźliśmy już sporo egzoplanet w układach wielokrotnych, w tym garść okrążających dwie gwiazdy (czyli odpowiedniki gwiezdno wojennej Tatooine). Nazywa się je planetami okołopodwójnymi. Do tej pory jednak nie odkryto egzoplanety, która okrążała by aż trzy gwiazdy.

Astronomowie sądzą, że obecność gazowego giganta w układzie GW Ori, mogłoby wyjaśnić wiele niezwykłych cech tego układu. Byłaby to pierwsza planeta okołopotrójna jaką odkryto. To dobra okazja by wyjaśnić w jaki sposób nadaje się formalne nazwy planetom. Konwencja zakłada, że do nazwy gwiazdy dodajemy małą literkę zaczynając od “b” (uznaje się, że gwiazda to “a”). Kolejne planety otrzymują kolejne litery. Jeśli odkrytych zostanie wiele planet jednocześnie, otrzymują literki od najbliższej gwieździe do najdalszej. Co gdy nie wszystkie zostaną odkryte jednocześnie? Spójrzmy na układ Kepler-20, gdzie odkryto aż sześć planet. Patrząc od najbliższej do najdalszej oznakowano je następująco: b, e, c, f, g, d. Choć istnienie pierwszych pięciu ogłoszono w grudniu 2011, widać, że nie wszystkie odkryto jednocześnie i zanim opublikowano wyniki dotyczące planet b, c, d udało się odkryć jeszcze e i f. W roku 2016, po żmudnej analizie światła gwiazdy, astronomowie doszli do wniosku, że w układzie znajduje się jeszcze jedna planeta, której orbita jest wystarczająco nachylona, że nie przesłania gwiazdy z perspektywy naszych teleskopów (choć znajdująca się dalej planeta d dokonuje tranzytu). Tak do układu dołączyła planeta Kepler-20g.

W układach wielokrotnych, gwiazdom zwyczajowo przypisuje się wielkie litery, kolejno od najjaśniejszej gwiazdy. Wówczas, gdy planeta krąży wokół jednej z nich do nazwy układu dodaje się oznaczenie gwiazdy a dopiero później planety. Dlatego jedna z planet w konstelacji Łabędzia nosi nazwę 16 Cygni Bb. Z nazwy można wywnioskować, że 16 Cygni to układ co najmniej podwójny (zdradzę od razu, że to układ potrójny) i drugą co do jasności gwiazdę okrąża co najmniej jedna planeta. Gdyby wspomniana planeta okrążała dwie gwiazdy jej formalna nazwa brzmiałaby 16 Cygni (AB)b. Zatem jeśli uda się odkryć pierwszą planetę okrążającą trzy gwiazdy jednocześnie, najprawdopodobniej będzie nosić nazwę GW Orionis (ABC)b, choć uproszczonym zapisem będzie GW Ori b. Proste?




Źródła:
Układ potrójny GW Ori i jego dysk okołogwiazdowy
New Observations Show Planet-forming Disc Torn Apart by its Three Central Stars
Exceptionally rare planet with three suns may lurk in Orion's nose
Rarest planet in the universe may be lurking in Orion's nose


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz